--> Parafia w Bujnach - Moje kobiety Biblii - Córki człowiecze > Rdz 6,1-4

Opowiadanie o synach Boga i córkach człowieczych.

Biblijny fragment przytacza legendy i starożytne sagi, w którym trudno stwierdzić, co jest prawdziwe. Autor biblijny pozostawia je, aby dać mi obraz zapominania i zatracania fundamentalnych związków. Pierwszy związek dotyczy braterstwa – związku mężczyzny z kobietą: „brali je sobie za żony, wszystkie, jakie im się tylko podobały”. Mam tu początek traktowania kobiety jako przedmiotu i rzeczy. Kobieta jako forma posiadania, a nie w swojej godności równej mężczyźnie. W drugim, gdzie jest mowa o gigantach, dziś mówimy o tym dużo, to jakby ludzkość trudziła się i stworzyła ludzi z siłami boskimi – oto era supermenów. Nie potrzeba Ewy! Oto biotechnologia: wziąć w ręce życie – ziemię totalnie wykorzystać – pomnożyć życie – stworzyć nowe rasy ludzkie. Nie ma hamulców! To smutna utrata harmonijnego związku człowieka z ziemią – człowieka z ciałem – człowieka z człowiekiem... i zapomnieć o Ewie... nie rozpoznać Maryi!