Odczytuję z Biblii Wj 14–15 i myślę o sercu Mojżesza. Co mógł Mojżesz uczynić ? Po pierwsze mógł się załamać i uciec od odpowiedzialności. Po drugie mógłby uzbroić ludzi, jak radzili starsi. Chwyćmy za broń i umrzyjmy jak bohaterowie ! Ta decyzja odpowiada fałszywemu rozumowaniu, że Ewangelia jest wezwaniem do walki. Tak działając, Izraelici rzeczywiście okryliby swoje imię chwałą, ale chwałą światową, sławą faraona i zgodnie z jego zamierzeniami … Istnieje trzecia możliwość, a mianowicie zawierzyć faraonowi i zorganizować powrót do Egiptu.
I ostatnia możliwość…ta wyjątkowa - Zaufać BOGU ! Powiedzieć: „Panie, Ty mnie doprowadziłeś dotąd, działaj teraz Ty !!!”. Decyzja wiary: „ Pan powiedział, Pan się objawi”. Pozwolić, aby objawiło się dzieło Boże. Mojżesz odpowiedział ludowi : „Nie bójcie się ! Pozostańcie na swoim miejscu, a zobaczycie od Pana zbawienie jakie zgotuje nam dzisiaj!” i dalej przepiękna wypowiedź: „Pan będzie walczył za was, a wy bądźcie spokojni” (por. Wj 14, 11–14). Oto Mojżesz przez którego przemawia Słowo Boga. Mojżesz wymaga bezgranicznej wiary i stara się ją obudzić. Sam przeżył lęk i Biblia mówi „Pan powiedział do Mojżesza: Czemu krzyczysz na mnie !”. Ciekawe Mojżesz prosił o spokój swoich braci, a sam krzyczał na Pana Boga. Rozterka Mojżesza a moje życie duchowe: z jednej strony jestem posłuszny Duchowi, a z drugiej strony pojawiają się lęki ! Oto sytuacja, w której Pan dopuszcza walkę duchową, aby wiara ewangeliczna ujawniła się w całej pełni, aby była przeżywana w bojaźni jako wiara, a nie jako dzieło człowieka. Aby w krańcowej i granicznej sytuacji, kiedy wszystko wali się w gruzy, otwarła się przestrzeń dla mocy samego Boga ! W krzyku Mojżesza oczyszcza się wiara i PAN przemawia: „Powiedz synom Izraela, niech ruszają w drogę. Ty zaś podnieś swą laskę i wyciągnij rękę nad morze, i rozdziel je na dwoje, a wejdą Izraelici w środek na suchą ziemię”(Wj 14, 15). Następnie czytam, że w tę noc Lud Boga podążył jak w królewskiej procesji. Spokojna i piękna scena: „Ofiaruję Ci moje życie, chciałbym iść za Tobą w ubóstwie, to znaczy bez ludzkich środków, w upokorzeniu, bez ludzkiego sukcesu”. Wtedy wszystko toczy się w godności i w prostocie. Oto pokój serca zaufać Bogu i zostać ochrzczonym – zawierzyć Bogu ! W tym zawierzeniu przejść przez morze i w ciemności nocy zdecydować się na drogę przez środek morza – wziąć na siebie niebezpieczeństwo i niepewność…iść…